Książkowe inspiracje podróżnicze Planet Escape

Zainspiruj się i przeczytaj o podróży swoich marzeń na blogu

Książkowe inspiracje podróżnicze Planet Escape

Czy zdarzyło Ci się, że po przeczytaniu książki czy artykułu, marzyłeś tylko o tym, żeby kupić bilet i wybrać się na drugi koniec świata? Nas spotkało to wiele razy! Książki stanowią dla nas nie tylko niesamowitą inspirację w planowaniu kolejnych podróży, ale również pozwalają spojrzeć na miejsce, które odwiedziliśmy, ludzi i kulturę danego kraju, z zupełnie innej perspektywy. Postanowiliśmy podzielić się z Wami książkami, które zainspirowały nas do podróży, lub które naszym zdaniem warto zabrać ze sobą w podróż!

Jagoda, Zosia, Oliwier i Asia wybrali dla Was swoje ulubione książki, które powinniście przeczytać wybierając się na dalekie wakacje. Oto i one!

—————————————————————————————————————————————–

Książki

Kinga Choszcz: “Prowadził nas los. Kinga & Chopin”

„Nie wyznaczaliśmy trasy – wybraliśmy tylko ogólny kierunek. Nie wczytywaliśmy się w przewodniki – naszymi przewodnikami byli kierowcy, którzy zabrali nas na stopa, ludzie spotkani na górskiej ścieżce, przypadkowo znaleziona mapa…Pozwalaliśmy wydarzeniom po prostu się wydarzać, a drodze prowadzić nas poprzez nowe miejsca, kraje i przygody”

Marzenie o przejechaniu całego świata autostopem to coś, o czym myśli wielu ludzi, ale tylko nieliczni są gotowi na prawdę wyruszyć w nieznane. Kinga i jej chłopak Chopin przez 5 lat jeździli po świecie łapiąc “na stopa” samochody, ciężarówki, łódki, statki i inne pojazdy, pracując, biorąc udział w wolontariatach, doświadczając świata bez owijania w bawełnę. Kinga podczas podróży pisała pamiętnik, którego fragmenty wydała później w formie omawianej książki. Są tam historie bardzo przyziemne, jak te o ludzkich problemach, chłodzie i głodzie, ale też takie nie z tej ziemi, jak o niezwykłych ludziach, magicznych miejscach i zaskakujących spotkaniach, o tym jak los potrafi poprowadzić w dobrą stronę i jakie cenne lekcje podrzuca życie. Dowiesz się jak to jest żeglować „jachtostopem” po Pacyfiku czy budzić się i zasypiać w dzikiej Amazońskiej dżungli, o tym jak się nigdy nie poddawać i jak świat jest piękny w swojej różnorodności. Jeśli choć przez chwilę pomyślałeś o przeczytaniu tej książki, to bez wątpienia jest w Tobie odrobina wariata! Uwaga, bo ta lektura może odmienić Twoje życie! – Jagoda 

Natalia Gałczyńska (Anna Glińska): “Spotkajmy się w Bangkoku” 

Pierwsze moje spojrzenie na egzotykę to książka „Spotkajmy się w Bangkoku”. Przeżycia dziewczyny są tu niemal równie ważne, jak opisy niezwykłych miejsc. Bohaterka zwiedzając, oglądając, doświadczając egzotyki zapomina o swoich problemach. Podróż jest rozumiana jako oderwanie się od zwykłego, siermiężnego świata. Mimo, że dziś to lektura z gatunku „vintage”, te kolory, wrażenia nadal są porywające. Podróżując, zawsze chciałabym patrzeć na świat w taki świeży, pełen entuzjazmu sposób. Nowe smaki, widoki, zabytki kuszą. Dziś wszystko jest w zasięgu możliwości, dziś Bangkok jest niemal na wyciągnięcie ręki. Chciałabym go zobaczyć i zderzyć z opisem sprzed lat. – Zosia

Cay Garcia: “Za drzwiami pałacu”

Autorka z gracją balansuje pomiędzy dwoma rzeczywistościami – bajkowym światem pustynnych dynastii, gdzie jedynym ograniczeniem dla uciech ciała i duszy jest wyobraźnia, a codziennym życiem poddanych i pracujących dla królestwa cudzoziemców, próbujących ułożyć sobie jak najprzyjemniej życie w gąszczu surowych religijnych i obyczajowych norm. Fascynujące opisy królewskich rezydencji, obyczajów czy będących potężnymi logistycznymi projektami, pełnych przepychu wycieczek na pustynię  są umiejętnie przeplatane obrazami codziennego życia ekspatów, którzy pracując dla królewskiego rodu próbują, najczęściej z powodzeniem, omijać surowe nakazy i kontynuować zwyczaje przyniesione ze swoich ojczyzn.  Dzięki takiej narracji autorka daje czytelnikom do rąk nie tylko barwny opis dworskiego świata niczym z bajek tysiąca i jednej nocy, ale też praktyczny i „trzymający się ziemi” przewodnik dla każdego po odmiennym świecie (nie tak bardzo) odległej Arabii.  – Oliwier 

Andrzej Meller: “Czołem, nie ma hien. Wietnam jakiego nie znacie”

Czołem nie ma hien

Jeżeli wybierasz się w podróż do Wietnamu i chcesz dowiedzieć się o tym kraju czegoś więcej, niż oferują najpopularniejsze i najgrubsze przewodniki, to jest to książka dla Ciebie! Reportaż z trzyletniego pobytu w kraju wujka Ho Chi Minha napisany został z humorem. Pokazuje nam prawdziwy obraz Wietnamu, jakiego nie uda nam się poznać w trakcie krótkiego pobytu wakacyjnego. Andrzej Meller, podróżnik i korespondent wojenny, opisuje nam ten niesamowity, pełen kontrastów kraj, poprzez historie napotkanych ludzi – Wietnamczyków, Rosjan, Polaków, Amerykanów czy Ukraińców. Kraj nie zawsze kolorowy, często brudy i głodny, pełen życzliwych ludzi, ale i złodziei czy prostytutek. Barwne postaci, takie jak Mistrz Le, wtajemniczą nas w burzliwą historię swojej ojczyzny Od Darka, Polaka który na stałe mieszka w Mui Ne, dowiecie się, dlaczego Wietnamki wolą Europejczyków. Czego nie robić by nie narazić się na gniew Wietnamczyka? Dlaczego w wielu miejscach spotkać można napisy po rosyjsku? Czy warto wybrać się do lokalnej wróżki ? Czy łatwo kupić dziecko? – poznacie odpowiedzi na te i inne pytania . Dla mnie książka ta jest podróżą sentymentalną do miejsc, które miałam okazję odwiedzić w trakcie swojego wyjazdu. To podróż w czasie, dzięki której na nowo odkryłam Wietnam. – Asia

Mamy małą niespodziankę dla Was! 
Zachęcamy do zakupu książki Andrzeja Mellera “Czołem, nie ma hien” w specjalnej cenie, dzięki rabatowi 33%. Wystarczy wejść na http://www.znak.com.pl/planetescape i wpisać kod: PlanetEscape. 

Asia

Asia

Zakochana w podróżach, samochodach i kawie :)

!
Ta strona używa plików cookies.